WARSZAWO
A po Tobie,Warszawo
niebo wtedy płakało,
bezgłośnie ziemią zatrzęsło
za Twoich dzielnych rycerzy
wielu jeszcze w wieku dziecięcym.
Z płomieniem kolejnych zniczy,
siedemdziesiąt pięć później lat
mkną ku niebu tam do nich
nasze pełne wdzięczności myśli.
Za wolną Polskę po drodze prostej,
oddając życie za ciebie i za mnie
na skrzydłach wielkiej chwały
gdzie ulice,kamienice spływały
polską młodzieńczą krwią.... Renata Anna Flis