Przyjąłeś krzyż
na swoje ramiona,
jak przyjmujesz
każdego z nas...
Bez siły upadasz,
nie pierwszy i nie ostatni raz
lecz pierwszy tak bolesny
idziesz dalej wypełnić swój czas.
Matka- ta,która użyczyła
Tobie swoje nieskalane łono
jako mieszkanie przez czas
świętego oczekiwania.
Szymon Cyrenejczyk-
przez krótki czas pomaga
dźwigać z Tobą ziemskie
przewinienia w drodze do odkupienia.
Chusta Weroniki i oblicze,
które woła po dziś dzień
NIE ZAPOMNIJCIE O MNIE
JA JESTEM...JA BĘDĘ.
A czy Ty potrafiłbyś iść drogą Jezusa i poświęcić życie dla innej osoby.
DROGA KRZYŻOWA
Dla zbawienia świata,
stanąłeś przed obliczem
Poncjusza Piłata
sponiewierany....